sobota, 23 stycznia 2016

Winter walk

Witajcie Kochani,

Dziś piszę do Was otulona ciepłym kocem z kubkiem gorącej herbaty w ręku. Od zawsze byłam typowym zmarzluchem i niechętnie wychodziłam zimą z domu. Jednak piękne słońce i biała sceneria zdecydowanie są tego warte. Gwarantuję, że mroźne, rześkie powietrze sprawi, że poczujecie się lepiej i zahartujecie swój organizm, Tak więc do dzieła - korzystajcie z pięknej, zimowej aury! ;)
Nie zapomnijcie jednak o odpowiednim ubiorze. Dla mnie musi być przede wszystkim wygodnie i ciepło, dlatego stawiam na ciepły golf i buty Emu Australia, na które zdecydowałam się niedawno. Uważam, że to była bardzo dobra decyzja, Idealnie nadają się na spacer, gdy temperatura spada poniżej zera. Wiem, że ich cena nie jest zachęcająca, ale bez wątpienia posłużą mi kilka sezonów. Dodatkowo teraz w sklepach internetowych są wyprzedaże, także każdy może znaleźć coś dla siebie. Poniżej znajdziecie kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru. Zapraszam ;)


















Kurtka, sweter, spodnie - New Look
Torebka - Shein
Buty - Emu Australia



wtorek, 19 stycznia 2016

Beige coat

Kochani dziś przygotowałam dla Was stylizację na co dzień w odcieniach beżu i szarości. Moja propozycja to beżowy płaszczyk (Bershka), zamszowe kozaki (Zara), szare spodnie rurki (New Look), ciepły sweter (New Look) - sznurowania wyglądają ciekawie i są hitem sezonu, szal (Cubus). Dajcie znać w komentarzach czy takie ''zwyklaki'' są mile widziane. Ja uważam, że prostota zawsze się obroni i nie musi wyglądać nudno. 
















środa, 13 stycznia 2016

Nowości kosmetyczne #1

Kochani, dziś przychodzę do Was z postem typowo kosmetycznym. Pojawią się w nim nowości zamówione ze strony Mintishop oraz dwie matowe pomadki od Golden Rose. Tak więc zapraszam do dalszej części wpisu.


Markę theBalm zna już pewnie większość z Was. Firma dorobiła się kilku fenomenalnych produktów. Ja zdecydowałam się na kultowy już bronzer Bahama Mama oraz rozświetlacz Mary-Lou. Duże wrażenie robią  same opakowania obu ślicznotek. Są utrzymane w klimacie retro, co bardzo mi odpowiada. Jednak najlepsza jest oczywiście zawartość. 




Bahama Mama to chłodny bronzer dający matowe wykończenie. Jest idealny do konturowania i modelowania twarzy. Trzeba jednak uważać i dobrze rozetrzeć kosmetyk, aby nie narobić sobie plam i smug. Jeśli chodzi o trwałość, to bez problemu wytrzymuje na twarzy cały dzień. Udało mi się go kupić za 56,90zł, a jego cena regularna to 79,90zł. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem to mogę gorąco polecić. Ja jestem zakochana. ;)



Z rozświetlaczem dopiero zaczynam swoją przygodę. Po obejrzeniu kilku vlogów na youtubie jestem pod wrażeniem, jak potrafi odmienić twarz i nadać jej promienny wygląd. W solidnym i uroczym opakowaniu znajdziemy 8,5g produktu. Pigmentacja dosłownie powala. Efekt na twarzy nie jest tandetny czy przesadzony. Jedwabista tafla odbija światło dając niesamowity efekt. Zresztą, musicie same spróbować! :) Cena katalogowa: 89,90zł



Kolejną nowością są pędzle Hakuro. Do mojej kolekcji dołączyły: H24, H15 i H85. Pędzle są bardzo mięciutkie i dobrze wykonane a ich cena jest zadowalająca. 
H24 - pędzel do różu i bronzera; 29,50zł
H15 - pędzel do konturowania twarzy; 35zł
H85 - pędzel do eyelinera i brwi; 13zł 



Kamuflaże od Catrice to mój must have. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi jednak wersja płynna, która dobrze zakrywa moje cienie pod oczami i dobrze się rozprowadza. Posiadam najjaśniejszy odcień, który współgra z bladą cerą. 010 Ivory i 010 porcelain. Jeśli wolicie zakupić produkt stacjonarnie, to jest od dostępny w Hebe. 
Catrice Camouflage Cream - 12,90zł
Catrice Camouflage w płynie - 15,90zł



Z produktami marki Semilac mam styczność odkąd zaczęłam swoją przygodę z manicurem hybrydowym. Są godne polecenia zarówno jeśli chodzi o trwałość, jak i cenę. Najnowszym zakupem jest Semilac 034 Mardi Gras. W sieci zyskał miano ''kameleona'', ponieważ w zależności od oświetlenia wygląda inaczej. Jak wypadnie u mnie przekonam się już jutro, a efekty pokażę na moim koncie na instagramie. 
Cena 29zł



W zasadzie z moimi brwiami nie muszę robić nic konkretnego, ponieważ są z natury gęste o dość regularnym kształcie. Lubię jednak gdy są podkreślone i lekko przyciemnione. Taki efekt daje mi farbka od firmy Makeup Revolution Aqua Brow w odcieniu medium. 
Cena 15zł



Ostatnim produktem są matowe pomadki do ust w kredce od Golden Rose - Matte Crayon Lipstick. Kredki mają dobrą pigmentację i długo utrzymują się na ustach. Kolorystyka jest różnorodna, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Moje kolory to 12 i 17, które uwielbiam. 
Cena 11,90zł




To by było na tyle. Dajcie mi znać, czy posiadacie któreś z opisanych produktów i jak spisują się u Was. Mam nadzieję, że takie wpisy z nowościami są mile widziane. Do zobaczenia w komentarzach, buziaki! ;*